Specjalna Strefa Ekonomiczna (SSE) w całej Polsce?

Przy okazji Forum Ekonomicznego w Krynicy wicepremier Mateusz Morawiecki zapowiedział rewolucyjne zmiany w funkcjonowaniu Specjalnych Stref Ekonomicznych (SSE). Mianowicie cała Polska ma stać się wielką Specjalną Strefą Ekonomiczną, tzw. Polską Strefą Inwestycji. Co prawda do tej pory nie opublikowano jeszcze żadnego projektu aktu prawnego w tej kwestii, niemniej przedstawiona przez Ministerstwo Rozwoju koncepcja godna jest zauważenia.

Na mocy dotychczas obowiązującej ustawy z 20 października 1994 r. o specjalnych strefach ekonomicznych ustanowiono 14 SSE, które w ciągu ostatnich 20 lat stały się znaczącym czynnikiem dla rozwoju gospodarczego poszczególnych regionów w Polsce. Korzyścią dla podmiotów inwestujących w obszarze SSE (i spełniających odpowiednie kryteria) jest obecnie pomoc publiczna w postaci zwolnienia z podatku dochodowego. Funkcjonujące dzisiaj SSE będą dalej działały do 2026 r.

pexels-photo-224924

Minister Morawiecki planuje zerwać z rejonizacją, jaką narzucają SSE. Zgodnie z propozycją resortu zachęty podatkowe, które dotychczas można było uzyskać jedynie poprzez inwestycje w obrębie SSE – mają stać się dostępne na terenie całego kraju. Niemniej jednak rząd nie planuje zrezygnować z planistycznej funkcji, jaką pełnią SSE. Należy bowiem pamiętać, że decyzja o lokowaniu SSE, jak również o jej obszarze, istotnie wpływała na geograficzną strukturę gospodarki krajowej. W nowym rozwiązaniu ministerialnym podobną funkcję pełnić będą kryteria jakościowe dla przyznania ulgi.

Dotychczas warunkiem uzyskania zezwolenia na prowadzenie działalności w SSE, a co za tym idzie – do ulgi podatkowej było ulokowanie inwestycji na obszarze SSE oraz zrealizowanie inwestycji o odpowiedniej skali (tzw. kryterium ilościowe). W zamian za zniesienie ograniczeń terytorialnych resort planuje uzupełnienie kryteriów ilościowych także kryteriami jakościowymi zapisanymi w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju (SOR). Jak podaje ministerstwo w swoim komunikacie, w ramach kryteriów jakościowych będziemy mogli wyróżnić następujące obszary:

  1. „Rozwój strukturalny – mierzony w oparciu o: zatrudnienie kadry ze specjalistycznym wykształceniem lub wysokopłatne miejsca pracy; zgodność inwestycji z aktualną polityką rozwojową kraju oraz eksport produktów lub usług;
  2. Rozwój naukowy – obliczany na podstawie współpracy z ośrodkami badawczymi, akademickimi oraz działalnością B+R; rozwój klastrów sektorowych;
  3. Zrównoważony rozwój – przeliczany na podstawie lokalizacji inwestycji (np. na obszarach o wysokiej stopie bezrobocia); dodatkowe punkty za wsparcie dla mikro, małej i średniej przedsiębiorczości, a także za wsparcie średnich i małych miast oraz wsi;
  4. Rozwój zasobów ludzkich – mierzony według oferowanych dodatkowych świadczeń dla pracowników, np. działań w zakresie opieki nad pracownikiem, czy wsparciu ich w zdobywaniu wykształcenia i kwalifikacji”.

Za spełnianie poszczególnych kryteriów inwestor otrzymywać będzie punkty konieczne dla uzyskania zwolnienia podatkowego (max 10). Funkcję planistyczną realizować będzie przede wszystkim punkt 3, którego zakres zrealizowania uzależniony zostanie od miejsca lokalizacji inwestycji. Nadto liczba punktów konieczna do uzyskania zwolnienia również zależna będzie od obszaru inwestycji. Tak też, choć standardowo wymaganym poziomem zrealizowania SOR ma być 60%, przykładowo w obszarze województwa kujawsko-pomorskiego wystarczać ma 50%, a w obszarze województwa podlaskiego już jedynie 40%.

Przy okazji powyższych zmian resort chce uporządkować także sposób funkcjonowania podmiotów kontaktowych w sprawach zwolnień (dotychczas spółek zarządzających SSE) oraz ukrócić biurokrację. Realność tychże założeń jak zwykle zweryfikuje praktyka.

Oficjalny komunikat Ministerstwa Rozwoju możemy przeczytać tutaj.