Podatek PCC od szóstego mieszkania

Będzie dodatkowy podatek PCC od szóstego i każdego kolejnego mieszkania. W trakcie prac parlamentarnych dodano poprawkę, które przewiduje 6 proc podatek po stronie nabywcy kolejnych mieszkań znajdujących się na jednej nieruchomości gruntowej. Co więcej, projekt przewiduje możliwość naliczenia zarówno VAT jak i PCC.

Podatek PCC od szóstego mieszkania

Projekt ustawy przewiduje wprowadzenie podatku od czynności cywilnoprawnych dla nabywcy szóstego i kolejnego mieszkania. PCC zostanie naliczone, jeżeli mieszkania znajdują się na jednej nieruchomości gruntowej, zaś transakcja zakupu objęta jest podatkiem od towarów i usług. W takim przypadku, niezależnie od VATu naliczonego do ceny nabycia, kupujący zapłaci jeszcze PCC w stawce 6 proc. Dodatkowym warunkiem opodatkowania jest to, aby lokale mieszkalne stanowiły odrębne nieruchomości.

Podatek naliczany jest zarówno w przypadku nabywania mieszkania na wyłączną własność, jak i gdy kupowane są jedynie udziały w lokalu. Co więcej, w przypadku nabywania nieruchomości na współwłasność, podatek będzie naliczony jeśli przynajmniej jeden ze współwłaścicieli posiada już 5 lokali (w całości lub w części). Oznacza to, że dzielenie lokali na zasadzie współwłasności nie pozwoli na omijanie podatku.

Nowe przepisy stanowią spory wyłom od obecnej zasady opodatkowania transakcji sprzedaży. Dotychczas fundamentalną zasadą była wymienność PCC i VAT. Oznaczało to, że objęcie transakcji reżimem VAT, wyłączało podatek od czynności cywilnoprawnych. Wiązało się to z filozofią, że PCC dedykowane jest obrotowi prywatnemu, zaś VAT dotyczy transakcji profesjonalnych. Nowelizacja wprowadza kumulację obu podatków.

W kogo uderzy PCC?

Nie bardzo wiadomo jaka leży intencja w dodatkowym podatku. Nowa stawka PCC wymierzona jest w bardzo konkretny rodzaj transakcji. Chodzi o nabywanie wielu lokali mieszkaniowych położonych w tym samym budynku lub sąsiadującym. Co więcej, rozwiązanie nakierowane jest na transakcje, które są objęte podatkiem od towarów i usług. Chodzi, wobec tego o sprzedaż mieszkań relatywnie nowych, najczęściej na rynku pierwotnym, wprost od dewelopera.

Podatek nie obciąży podmiotów, które kupują mieszkania położone w różnych lokalizacjach, nawet w dużych ilościach. Jego celem niekoniecznie będą, wobec tego fundusze skupione wobec inwestycji mieszkaniowych. Te nierzadko cenią sobie dywersyfikację przestrzenną. Nowy podatek teoretycznie może ograniczyć zjawisko masowego skupowania lokali w jednym budynku (np. na rynku pierwotnym) celem odsprzedaży z marżą. Być może taki jest jego cel.

Obawy budzi próba wpływania na strukturę mieszkaniową poprzez bardzo kazuistyczne rozwiązania podatkowe. Tego typu mechanizmy przyczyniają się przede wszystkim to dalszego skomplikowania systemu podatkowego i zmniejszenia jego czytelności. Jednocześnie, biorąc pod uwagę popyt na lokale mieszkalne, istnieje prawdopodobieństwo, że koszt tego podatku zostanie wprost przerzucony na ostatecznego lokatora, efektywnie jeszcze bardziej podnosząc ceny mieszkań.

Proces wprowadzania zmian w ustawie również nie należy do najbardziej przejrzystych. Nowelizacja ustawy o PCC została bowiem dorzucona do noweli ustawy o gospodarce nieruchomości, o której pisaliśmy tutaj.