Resort rozwoju zapowiada koniec pieczątek
Ministerstwo Rozwoju i Technologii w projekcie nowelizacji zapowiada koniec pieczątek. Resort przygotował zestaw usprawnień mających na celu poprawę relacji biznesu z administracją państwową. Ambitnym celem nowego pakietu zmian jest ulepszenie środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców.
Koniec pieczątek
Wraz z nowelizacją zniknąć ma znak czasów minionych – pieczątka firmowa. Zgodnie z dodanym do prawa przedsiębiorców przepisem – organ państwowych nie będzie mógł traktować braku pieczątki jako braku formalnego pisma. Brak pieczątki nie będzie również powodem, aby stwierdzić, że pismo jest niekompletne. Wyraźny przepis będzie przypieczętowaniem losu pieczątki, do której tak mocno przywiązani byli często urzędnicy. Wprawdzie już obecnie praktycznie nie obowiązują przepisy wymagające posiadania i posługiwania się pieczątkami przez przedsiębiorców, niemniej jednak i tak zdarzają się sytuację, w których organ domaga się wykorzystania przez przedsiębiorcę pieczątki/pieczęci, pomimo braku formalnej podstawy.
Autorzy projektu na podobnej zasadzie chcą znieść obowiązek dołączania odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego albo wypisu z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Skoro dane z KRS i CEIDG są powszechnie i łatwo dostępne przez internet – ich przedkładanie organom państwowym mija się z celem.
Relacje z administracją
Jednym z elementów nowelizacji jest aspekt samych relacji z administracją. Przepisy mają zminimalizować konieczność osobistego stawiennictwa przed organem na rzecz kontaktu pisemnego. Ta sama zasada obowiązywać ma także w stosunkach z organami podatkowymi. Nadto możliwa będzie hybrydowa komunikacja z organem (częściowo elektronicznie, częściowo na innych nośnikach) co powinno ułatwić przekazywanie np. załączników wielkoformatowych.
Kolejnym elementem odformalizowania relacji między urzędem a przedsiębiorcą będzie wprowadzenie tzw. miękkiego wezwania. Chodzi o to, aby organ nie musiał wszczynać formalnego postępowania administracyjnego w sytuacji, gdy potrzebuje jedynie wyjaśnienia lub doprecyzowania jakiejś wątpliwości. Sama idea wydaje się słuszna, o ile nie będzie prowadziła do obchodzenia gwarancji procesowych, jakie zapewnia przedsiębiorcy procedura administracyjna.
Łatki, łatki, łatki
Ulepszenie środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców to bardzo wysoko postawiona poprzeczka. Autorzy nowelizacji chyba jednak mają świadomość stojącego przed nimi zadania, gdyż sami wskazują, iż „punktowego” uregulowania wymaga wiele zagadnień z kilkudziesięciu ustaw.
Celem projektowanej ustawy jest wprowadzenie uproszczeń odnoszących się do każdego etapu istnienia i prowadzenia przedsiębiorstwa, tj. rozpoczynania działalności przez przedsiębiorcę, rozwoju jego przedsiębiorstwa w kolejnych latach oraz przekazania jej w ręce następców. Nowelizacja obejmie też przepisy dotyczące zasad stanowienia prawa gospodarczego
uzasadnienie projektu ustaw
Kierunek wielu drobnych zmian zasadniczo jest sensowny. Chodzi o zburzenie mentalności oderwania urzędów od realiów biznesu i ułatwienie relacji między sferą publiczną a prywatną. Należy jednak pamiętać, że w tym obszarze legislacja to tylko jeden, często mały, aspekt problemu. O wiele trudniejszym do zmiany polem jest kwestia nastawienia urzędów do przedsiębiorców oraz próba budowy pewnej wspólnoty interesów. Tego niestety sama zmiana przepisów nie spowoduje.