T-Mobile Polska nieprawidłowo podwyższała abonament

Chciałoby się powiedzieć, że podwyższać abonament telefoniczny także trzeba umieć… Ten truizm nie będzie z pewnością budził miłych skojarzeń po stronie spółki T-Mobile Polska S.A. Przedsiębiorca ten, decyzją Prezesa UOKiK z dnia 30 grudnia 2015r., został bowiem ukarany karą finansową w kwocie ponad 4,5 mln zł – właśnie za niezgodne z prawem podwyższenie opłaty abonamentowej.

Całe postępowanie zostało wszczęte w typowych wręcz okolicznościach: na praktyki stosowane przez operatora skarżyli się konsumenci, a o wszystkim napisały media. O co chodziło? O podwyższenie abonamentu o kwotę… 5 zł. Oczywiście biorąc pod uwagę liczbę abonentów – podwyżka abonamentu mogła mocno podnieść przychody przedsiębiorcy. Konsument mógł się zgodzić na nowe warunki, zrezygnować z usług – albo skorzystać z zupełnie nowej oferty proponowanej przez T-Mobile Polska S.A.

Prezes UOKiK doszedł jednak do wniosku, że operator bezprawnie podniósł opłatę abonamentową. Okazało się bowiem, że w umowach o świadczenie usług telekomunikacyjnych nie było stosownej klauzuli, która pozwoliłaby przedsiębiorcy jednostronnie podnieść abonament. Klauzula modyfikacyjna jest, zdaniem Prezesa Urzędu, warunkiem sine qua non dokonania przez przedsiębiorcę jednostronnej zmiany postanowień umowy. Wbrew stanowisku T-Mobile Polska S.A., art. 60a Ustawy – Prawo telekomunikacyjne nie może zostać uznany za regulację wyczerpującą w aspekcie dokonywania zmian warunków umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych, bo o ile kompleksowo reguluje tryb dokonywania takich zmian (tj. ich techniczne aspekty), o tyle nie odnosi się do kwestii samej dopuszczalności oraz przesłanek ich dokonywania. A te powinny zostać określone w treści klauzuli modyfikacyjnej. Obowiązek umieszczenia w umowie klauzuli modyfikacyjnej wynika także wyraźnie z art. 56 ust. 3 pkt 9 tej ustawy.

Klauzule modyfikacyjne powinny więc w sposób transparentny określać przesłanki i kryteria możliwych jednostronnych zmian warunków umowy ze strony przedsiębiorcy. Zasadą jest również, że umowy zawierane na czas oznaczony w ogóle nie powinny móc być jednostronnie zmieniane przez przedsiębiorcę – z zastrzeżeniem wystąpienia sytuacji niezależnych od przedsiębiorcy o wyjątkowym charakterze. Niedysponowanie przez operatora uprawnieniem do zmiany umowy, a pomimo tego faktu – informowanie konsumentów o dokonanej zmianie, stanowiła tym samym praktykę sprzeczną z dobrymi obyczajami.

Poza zapłatą kary pieniężnej, operator musi także usunąć skutki niekorzystnej dla abonentów praktyki. Każdy konsument, do którego została wysłana informacja o jednostronnej zmianie wysokości abonamentu, powinien otrzymać 65 zł rekompensaty. Rekompensata powinna być wypłacona abonentowi w terminie 4 miesięcy od dnia uprawomocnienia się decyzji – niezależnie od tego, czy w chwili przekazywania przez przedsiębiorcę ww. informacji konsument był stroną umowy zawartej na czas oznaczony czy też nieoznaczony, jak również bez względu na to, jaką decyzję dotyczącą umowy podjął na skutek praktyki spółki. Jak na razie, decyzja nie jest jednak prawomocna.

Podsumowując: jak widać, odpowiednio konstruując umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych, można zaoszczędzić nawet kilka milionów złotych, a także – uniknąć dość kiepskiego PR-u w mediach. Dlatego nie bójcie się korzystać z pomocy adwokatów czy radców prawnych. Czasem nie jest to wydatek, ale zwykła oszczędność.