Wiążące polecenie spółki dominującej
Wiążące polecenie spółki dominującej to nowa instytucja prawa holdingowego. Umożliwia ona sprawowanie prawnie usankcjonowanej władzy w ramach grupy spółek. Pytanie jednak czy nowa instytucja nie będzie martwym przepisem?
Warunki wydania polecenia
W myśl znowelizowanych przepisów, spółka dominująca może wydać spółce zależnej wiążące polecenie pod warunkiem, że należą do grupy spółek. O instytucji grupy i warunkach jej utworzenia szerzej pisałem tutaj. Wiążące polecenie może dotyczyć sfery prowadzenia spraw spółki zależnej, a więc jakiejś decyzji, którą ta spółka ma podjąć. Polecenie można wydać jedynie wtedy, gdy jest to uzasadnione interesem grupy, a przepisy szczególne tego nie zabraniają.
Kodeks spółek handlowych wskazuje pewne rygory formalne polecenia. Przede wszystkim musi być ono udzielone w formie pisemnej albo elektronicznej (z kwalifikowanym podpisem elektronicznym) pod rygorem nieważności. Wiążące polecenie musi nadto wskazywać:
- Oczekiwane przez spółkę dominującą zachowanie spółki zależnej.
- Interes grupy spółek, uzasadniający wykonanie polecenia.
- Spodziewane korzyści lub szkody spółki zależnej, będące następstwem wykonania wiążącego polecenia;
- Przewidywany sposób i termin naprawienia spółce zależnej szkody poniesionej w wyniku wykonania wiążącego polecenia.
Co na to spółka zależna?
Wykonanie wiążące polecenia przez spółkę zależną wymaga uchwały zarządu tej spółki. Zarząd powinien w uchwale przytoczyć ww. elementy polecenia. W niektórych sytuacjach zarząd spółki zależnej ma obowiązek odmówić wykonania polecenia. Taki obowiązek występuje, jeżeli wykonanie polecenia doprowadziłoby do niewypłacalności albo groźby niewypłacalności.
W przypadku spółek zależnych, które mają wspólników mniejszościowych, obowiązek odmowy jest bardziej rozbudowany. Zarząd powinien odmówić spółce dominującej jeżeli ma uzasadnioną obawę, że wykonanie polecenia jest sprzeczne z interesem spółki i wyrządzi jej szkodę, której nie uda się naprawić w ciągu dwóch lat. Jednocześnie umowa spółki bądź statut mogą przewidywać odmienne regulacji. W szczególności można przewidzieć dodatkowe przesłanki odmowy wykonania polecenia.
Członkowie zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej oraz likwidatorzy spółki zależnej nie ponoszą odpowiedzialności wobec spółki za szkodę wyrządzoną wykonaniem wiążącego polecenia.
Dominacja to ryzykowna gra
Wydanie wiążącego polecenia może się okazać ryzykownym zabiegiem dla spółki dominującej. Po pierwsze odpowiada ona wobec samej spółki zależnej za zawinioną szkodę, która została wyrządzona wykonaniem wiążącego polecenia. Odpowiedzialność dotyczy szkody, która nie została naprawiona w terminie wskazanym w wiążącym poleceniu.
Spółka dominująca odpowiada również wobec wspólników mniejszościowych spółki zależnej. Odpowiedzialność obejmuje obniżenie wartości przysługujących im udziałów/akcji na skutek wykonania wiążącego polecenia.
Co jednak najgroźniejsze, spółka dominująca może również ponieść odpowiedzialność wobec wierzycieli spółki zależnej, jeżeli nie będą w stanie oni wyegzekwować od tej spółki swoich roszczeń. Odnosi się to do sytuacji, w której wierzyciele zostają poszkodowani na skutek wykonania wiążącego polecenia.
Biorąc pod uwagę powyższe ryzyka ciążące na spółce dominującej pojawia się pytanie, czy ta instytucja znajdzie zastosowanie? W praktyce bowiem, spółka dominująca może wywierać wpływ na spółki zależne nawet bez wiążących poleceń. Wykorzystuje do tego nieformalne naciski na zarząd spółki zależnej. Wszak to spółka dominująca powołuje organy spółki zależnej oraz decyduje o ich wynagrodzeniu…