Wydatki ESG kosztami podatkowymi

Zasady zrównoważonego rozwoju (ESG – environment, social responsibility, corproate governance) coraz mocniej wchodzą do biznesu. Firmy, które zaczynają ponosić z tego tytułu realne koszty zainteresowały się podatkowymi aspektami takich wydatków. Szczęśliwie, interpretacje podatkowe są korzystne

Unia chce odpowiedzialnego biznesu

Instytucje Unii Europejskiej pracują nad nadaniem większego znaczenia zasadom społecznie odpowiedzialnego biznesu (CSR – corporate social responsibility). Polityka prowadzona w ramach trzech filarów ESG czyli środowiska, odpowiedzialności społecznej oraz zarządu korporacyjnego. W 2018 r. wprowadzono obowiązek uwzględniania aspektów niefinansowych w rocznych sprawozdaniach spółek. W tym roku ruszyły z kolei prace nad regulacjami, które mają wymuszać prowadzenie odpowiedzialnego biznesu.

ESG nie jest tanie

Hołdowanie regułom ESG nie jest tanie. Spółki, które decydują się na politykę zrównoważonego rozwoju nie mogą korzystać z rozwiązań gwarantujących wyższe zyski. Dbanie o środowisko z reguły oznacza konieczność pozyskiwania zasobów w droższy sposób. Społeczna odpowiedzialność wymusza bardziej pro-pracowniczą politykę zatrudnieniową i redukcję outsourcingu do regionów stosujących politykę wyzysku. Spółki czasem będą zmuszone do ponoszenia kosztów, których w ujęciu czysto kapitalistycznym w ogóle by nie ponosiły. Pytanie wobec tego, czy koszty podyktowane normom ESG mogą być ujmowane w kosztach podatkowych? Wszak kosztem podatkowym jest koszt poniesiony w celu  osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia ich źródła.

Szczęśliwe pojawiają się pierwsze pozytywne interpretacje podatkowe które potwierdzają, iż podejmowanie działań opartych o reguły ESG może być zaliczane do kosztów uzyskania przychodu. Dla przykładu, jeden z podatników postanowił zorganizować występ teatralny poruszający tematykę ekologii. Fiskus zgodził się, iż event pozwala na przedstawienie informacji o nowych obszarach działalności spółki. Pośrednio buduje on popyt na usługi i zachęca potencjalnych klientów do ich nabywania.

Aspekty CSR zyskały aprobatę fiskusa także u jednej ze spółek z branży transportowej. Firma prowadziła działania zmierzające ku promowaniu wolontariatu. Wspierała ona zaangażowanie swoich pracowników i współpracowników w realizację projektów dobroczynnych. KIS podkreślił, iż jednym z celów społecznie odpowiedzialnego biznesu jest budowa pozytywnego odbioru danego podmiotu w społeczeństwie. Zaufanie konsumentów ma w przyszłości przełożyć się na osiągnięcie większych przychodów. W konsekwencji wydatki ponoszone na realizację takiego procesu stanowią koszty uzyskania przychodów.

CSR i ESG w gruncie rzeczy to tylko reklama…

Jak więc widać, wydatki ponoszone w obszarze ESG generalnie są traktowane przez fiskusa jako podatkowe koszty uzyskania przychodu. Warto jednak zauważyć, że cały czas uzasadnieniem dla ich kwalifikacji jest funkcja reklamowa, która ma się przełożyć w przyszłości na wyższy przychód. Z perspektywy obecnych przepisów podatkowych, społeczna odpowiedzialność biznesu nie jest wartością samą w sobie. A przynajmniej nie jest taką, która by pozwala zapłacić niższy podatek. Dopiero powiązanie CSR z perspektywą wzrostu gospodarczego spółki przemawia do wyobraźni organów podatkowych.